Pogranicze Kuźnica - Piast Białystok 0:4 (0:2)
Wynik 0:4 mówi sam za siebie. Piast wygrał zasłużenie, był dużo lepszy. Może wygrał trochę za wysoko, bo wykorzystał wszystko, co miał. Na naszym tle widać było wyraźnie to ogranie IV-ligowe. Nie byliśmy w stanie nic zrobić. Mecz toczył się do jednej bramki. Piast grał, my biegaliśmy, aby biegać. Było widać różnicę - mówi Przemysław Masłowski, trener Pogranicza
Komentarze